Ks. Andrzej Pasterczyk- proboszcz Słociny

Ks. Andrzej Pasterczyk urodził się 23-11-1908 r. w Bajdach w gminie Wojaszówka jako syn Józefa
i Katarzyny Fryc. Do gimnazjum uczęszczał w Jaśle, a następnie wstąpił do Seminarium Duchownego w Przemyślu, święcenia kapłańskie przyjął w 1934 r. Przed wojną posługiwał w parafiach Humniska, Medenice, Drohobycz. Podczas wojny posługiwał w parafii rzymskokatolickiej w Rudkach w woj. lwowskim, gdzie był wikariuszem aż do przymusowej ekspatriacji w 1946 roku.

Z posługą w Rudkach wiąże się historia wywiezienia obrazu Matki Boskiej Rudeckiej. Po wojnie, gdy parafia Rudki znalazła się w granicach byłego ZSRR, licząca około 2000 osób polska społeczność zmuszona została do opuszczania miejscowości i przesiedlona do Polski. Ks. Pasterczyk opuścił ją razem z parafianami. Wraz z ks. Michałem Wojtasiem- ostatnim proboszczem parafii w Rudkach, przy pomocy parafian przewieźli do Polski cudowną ikonę Matki Boskiej Rudeckiej, pomimo braku zgody NKWD. Udało się wywieźć również wota. Kiedy nadszedł czas wyjazdu ksiądz rozdał ornaty
i ukrył część sreber w wagonie ze zwierzętami. W Ustianowej, ksiądz Pasterczyk został poddany rewizji. W majestacie prawa zrabowano mu złote wota, srebrne z pogardą rozsypano po torach. Pozbierał więc ksiądz srebra Matki Boskiej Rudeckiej i wjechał do Polski. Jakimś cudem pogranicznicy nie dokonali rekwizycji najcenniejszego dla parafian skarbu, samej ikony, którą najpierw przechowano w łańcuckim zamku, a następnie przekazano do Seminarium Duchownego w Przemyślu. Tam też miało miejsce inne zdarzenie związane z ks. Pasterczykiem i cudowną ikoną. Ks. Andrzej Pasterczyk modląc się przed cudownym obrazem w Przemyślu, spostrzegł, że pod srebrną blachą płaszcza Maryi ukazuje się zniszczenie obrazu. Po tym, rozpoczęła się konserwacja obrazu, podczas której odkryto nowe szczegóły obrazu- osiemnaście postaci z pośród tych, którzy mieli szczególnie bliski związek z Chrystusem i Jego Matką. Odnośnie samej Ikony, z Seminarium została przewieziona do sanktuarium w Jasieniu skąd w 1992r. została zrabowana przez nieznanych sprawców, w sanktuarium obecnie znajduje się kopia wykonana w 1994r.

Po wojnie ks. Pasterczyk posługiwał w parafiach we Frysztaku oraz Grodzisku koło Strzyżowa, gdzie miał duży udział w wybudowaniu kościoła.

W maju 1959r. został proboszczem parafii w Słocinie, gdzie został życzliwie przyjęty przez mieszkańców.

Zrezygnował z prowadzenia gospodarstwa rolnego przy plebanii, sprzedał część gruntów, a pozyskane środki spożytkowano m.in. na potrzeby nowopowstałych parafii wyodrębnionych z parafii Słocina (m.in. przekazał pieniądze ks. Sowińskiemu proboszczowi parafii Zalesie na odnowienie zagrzybionej plebanii i inne remonty) oraz potrzeby parafii Słocina. Ksiądz zagospodarował spichlerz na salę katechetyczną, zmienił wraz z Siostrami Służebniczkami wystrój kościoła- zakupione zostały nowe ławki do prezbiterium w kościele, zmieniono wystrój zakrystii dla ministrantów, wymieniono część więźby dachowej wieży kościelnej, zmodernizowano także budynki plebańskie. Do kościoła zostały zakupione nowe stacje Drogi Krzyżowej oraz tablice upamiętniające 1000 lecie Chrztu Polski i 600-lecie diecezji przemyskiej. Za ks. Pasterczyka zmieniono i odremontowano również kapliczkę św. Rocha i jej otoczenie. Ks. Pasterczyk zlecił również rozbudowę i remont Domu Akcji Katolickiej, powiększył cmentarz parafialny dokupując niezbędne grunty, wspierał finansowo czytelnię parafialną. Poświęcił 12m krzyż stalowy na wzgórzu Matysa, wniesiony tam przez parafian.

Ks. Pasterczyk dbał przede wszystkim o sferę duchową parafii- spowiadał, głosił homilie, odprawiał Eucharystię. Organizował rekolekcje i misje, sprzyjał ruchowi pielgrzymkowemu m.in. do Częstochowy, Kalwarii Pacławskiej, Borku Starego, zakupił obraz Matki Bożej Częstochowskiej i Różaniec Soborowy, które to przekazywane z domu do domu obeszły całą parafię, W czasie sprawowania przez niego urzędu wyświęcono 6 księży pochodzących z parafii, a w parafii posługiwało 24 wikariuszy.

Wspomagał chętnie działalność wszelkich grup parafialnych- Straży Grobowej, chóru parafialnego, grup młodzieżowych. Tak ks. Pasterczyka wspomina Straż Grobowa: „7 maja 1967 na Mszy św. Popołudniowej odbyło się uroczyste przyrzeczenie młodzieży z naszej Parafii. Po uroczystości ks. proboszcz Andrzej Pasterczyk poprosił wszystkich na plac przed główne drzwi kościoła. Tam ustawiony został sztandar. Ks. Proboszcz Andrzej Pasterczyk po odmówieniu modlitwy poświęcił sztandar i podziękował wszystkim, którzy przyczynili się do jego powstania. W roku 1976 stan Straży Grobowej zwiększono do 25 osób. Dlatego też zostały sprawione nowe mundury. Zostały ufundowane przez parafię, a całe przedsięwzięcie odbyło się pod okiem i z inicjatywy ks. prałata Andrzeja Pasterczyka, ks. katechety Jana Rydzika i sióstr służebniczek.”

Ks. Pasterczyk dbał też o utrwalanie historii- zlecił ks. Franciszkowi Malakowi spisanie dziejów parafii (wydanej potem w 1997), a sam napisał wspomnienia z pobytu w Rudkach i spisywał systematycznie wydarzenia w Kronice parafii Słocina.

Ksiądz dbał nie tylko o parafian Słociny, ale i wspomagał mieszkańców parafii nowopowstających

Aktywnie włączył się w prace przy budowie kościoła Najświętszego Serca Pana Jezusa w Drabiniance.

Był też postacią ważną w historii obecnej Parafii p. w. Matki Bożej Częstochowskiej. Mieszkańcy jej terenu należeli wcześniej m.in. do parafii Słocina (do kościoła mieli ok 6 kilometrów) W 1967 r. ks. Andrzej Pasterczyk zaproponował odprawianie Mszy św. na Drabiniance, jeśli znajdzie się odpowiednie miejsce. Msze odprawiano więc w domach prywatnych, m. in. Antoniego Miąsika, Wiktorii i Pawła Złamańców. Uczestniczka tych wydarzeń – p. Helena Płonka tak o tym pisze: „Zastanawialiśmy się nad tym z p. Wiktorią Domarską. Niedługo potem p. Domarska zakomunikowała, że p. Antoni Miąsik zgadza się, by w jego domu była sprawowana Eucharystia. Wówczas dostaliśmy od ks. Pasterczyka walizkę z szatami liturgicznymi i wyposażeniem potrzebnym do odprawiania Mszy św.” Za odprawianie Mszy świętych na Drabiniance ksiądz został ukarany grzywną przez władze komunistyczne.

W 1980 r. otworzył Kaplicę pw. Św. Trójcy przy ulicy Kwietniowej- zaczątek parafii św. Michała Archanioła w Rzeszowie, również wyodrębnionej z terenów parafii Słocina.

We wrześniu 1984 ks. Pasterczyk przeszedł na emeryturę, ale pozostał przez wiele lat w parafii i w miarę sił pomagał w pracy duszpasterskiej- odprawiał msze, spowiadał (odkąd pamiętam zawsze w konfesjonale z przodu po stronie ołtarza MB z Lourdes), ale przede wszystkim obdarzał uśmiechem i dobrym słowem wszystkich swoich parafian, których tak dobrze znał i tych dużych i tych małych. Choć minęło wiele lat, jak dziś pamiętam księdza Andrzeja idącego przez kościół w stronę ołtarza i zatrzymującego się prawie przy każdym kogo zobaczył, choćby by tylko po to by się uśmiechnąć, powiedzieć miłe słowo lub pomachać brzdącowi chusteczką po nosie, ponadto zawsze będę wdzięczna, że to ksiądz Pasterczyk pobłogosławił związek małżeński moich rodziców w 1977roku.

Kiedy stan jego zdrowia się pogorszył 10.08.1998r. ks. Pasterczyk przeniósł się do Domu Księży Emerytów EMAUS w Korczynie, gdzie nadal był odwiedzany przez swoich parafian. W Słocinie posługiwał 39 lat 1 miesiąc i 5 dni.

Zmarł 17.11.2001r, w wieku 93 lat, a pochowany został na terenie ukochanej parafii Słocina, gdzie przez tak wiele lat posługiwał.

 

Ulica ks. Andrzeja Pasterczyka to jedna z bocznych ulic odchodzących od ulicy Słocińskiej.

Ks. Andrzej Pasterczyk
Ks. Pasterczyk udzielający sakramentu małżeństwa
Ks. Pasterczyk z dziećmi w dniu I Komunii- około roku 1960
Poświęcenie krzyża na wzgórzu Matysa
Uroczystości parafialne
Uroczystości parafialne
Uroczystości parafialne
Ikona MB Rudeckiej
Grób ks. Pasterczyka
Ulica ks. Pasterczyka

 

 

Źródła:

Opracowanie:

Ewa Bajda

 

Dodaj komentarz