Turbacz zdobyty!

(fot. Agnieszka Kozyra)

Najwyższy Szczyt Gorców – Turbacz (1310 m. n.p.m.) był celem wyprawy zorganizowanej przez stowarzyszenie Dzielnica. Trasa wycieczki była dosyć długa – uczestnicy pokonali ok. 22 kilometry. 

(fot. Ewa Nabożny)

(fot. Adam Napiórkowski)

Uczestnicy wystartowali z parkingu na osiedlu Pobitno już o godz. 5.00 a ok. 8.30 wyruszyli na trasę rajdu z przysiółka Lubomierza o nazwie Rzeki. Trasa wiodła niebieskim szlakiem wzdłuż potoku Kamienica do przełęczy Borek. Po drodze uczestnicy mogli zobaczyć miejsca związane księdzem a później także kardynałem Karolem Wojtyłą. Z przełęczy do schroniska pod Turbaczem prowadzi szlak żółty. Ten odcinek początkowo wiódł stromym podejściem ale nagrodą dla uczestników był spacer rozległymi łąkami z pięknymi widokami w kierunku Beskidu Wyspowego, Spiszu, Jeziora Czorsztyńskiego i Pienin. Tatry tym razem schowały się za warstwą chmur.

(fot. Elżbieta Hałoń)

(fot. Adam Napiórkowski)

Schronisko pod Turbaczem to bardzo popularne wśród turystów miejsce. Ale pomimo sporego tłoku udało się zjeść obiad. Ze schroniska na szczyt Turbacza trzeba podejść jeszcze ok. 10 minut. Następnie grupa przez Suchy Groń (1043 m. n.p.m.) zeszła do miejscowości Koninki. 

Powrót do domu przebiegł bardzo sprawnie i wieczorem uczestnicy mogli oglądnąć bramki, które strzelali nam Portugalczycy w meczu piłkarskiej Ligi Narodów.

(fot. Adam Napiórkowski)

(fot. Agnieszka Warda)

Wyprawa była dofinansowana ze środków z Rzeszowskiego Budżetu Obywatelskiego.

(fot. Adam Napiórkowski)

(fot. Elżbieta Hałoń)