Co z tą suszą?


(Fot. Marcin Rudzik)

Tegoroczny czerwiec zostanie długo w pamięci mieszkańców województwa podkarpackiego, miasta Rzeszowa jak i naszych osiedli. A to wszystko za sprawą powodzi i lokalnych podtopień.

Powódź jest to zjawisko nagłe, losowe, które ciężko przewidzieć. Ale na osiedlu Słocina, na ul. Góreckiego rok w rok przy większych deszczach dochodzi do podtopień. Wszyscy mówili o suszy stulecia, a okazało się że mamy powódź dziesięciolecia. Zima tego roku była bezśnieżna, wiosna nie przyniosła nam upragnionego deszczu, a niedawno mieliśmy obfite opady i duże wezbrania małych rzek i potoków na pogórzu.

Klimat się zmienia. Rośnie temperatura Ziemi jak i oceanów, zwiększa się parowanie, cykl hydrologiczny jest bardziej wydajny.  Jesienią i zimą opady są mniej gwałtowne, dużo lepiej są infiltrowane (przyjmowane) przez glebę, natomiast latem przy obfitych opadach  gleba traci zdolność infiltracji wody i zwiększa się spływ powierzchniowy. Na naszym terenie gdzie występują duże spadki terenu nie musi intensywnie padać, aby mieć „wodę w piwnicy”. Paradoks polega na tym iż mając obfite  opady deszczu, przy dużym spadku terenu bilans wody będzie ujemy –stąd te susze.

Jak mówi prof. Magnuszewski „ zimy będą suche i ciepłe, a latem – przez ocieplenie oceanów – opady będą wzmożone. Będą się zdarzać podtopienia i powodzie, które nie przynoszą nic prócz strat.”

 

(Fot. Elżbieta Hałoń)

(Fot. Elżbieta Hałoń) 

Osiedle Słocina zostaje co roku zalewane. Jest to spowodowane w dużym stopniu brakiem kanalizacji deszczowej. Mimo jej braku osiedle ciągle się rozrasta. Przy blokach powstają zbiorniki retencyjne, ale jak widać nie są w stanie przyjąć tak duże ilości wody.  Mieszkańcy chodzą i proszą Prezydenta o pomoc, ale do dziś nic konkretnego się nie dzieje… trzeba działać na własną rękę. Warto się zastanowić czy miejsca parkingowe pod samochodami musza być przykryte szczelnie betonem czy może warto ułożyć płyty typu „jumba” przez które woda będzie infiltrowana do gleby. Rowy melioracyjne, koryta cieków należy utrzymywać w odpowiednim porządku, powinny być regularnie obkaszane, ale nie betonowane!!  Mieszkańcy powinni pamięć również o porządku przy przepustach. Od dłuższego czasu mowa jest też o suchych polderach, które będą mogły odciążać Młynówkę przy dużych wezbraniach w czasie ulew. Budowa polderów planowana jest na granicy osiedla Słocina z Malawą, jednak na chwilę obecną są to tylko plany, gdyż nie wszyscy zgadzają się na sprzedaż tamtejszych działek. Miasto powinno poważnie zastanowić się nad problemem, który dręczy „starych” mieszkańców i będzie dręczył „nowych” nieświadomych kupców domów na tych terenach.

Skala problemu jest spora gdyż strażacy na samym osiedlu Słocina i osiedlu Wilkowyja interweniowali ok. 200 razy. Pierwszy raz strażacy wyjechali 8 czerwca do usuwania skutków lokalnych podtopień. 22 czerwca pozostanie w pamięci na długo, bo to właśnie tego dnia Słocina została zalana. Strażacy Ochotnicy już od godziny 15 prowadzili działania, po godzinie 20 potok Młynówka zaczął wylewać (m. in. ul. Stanio). Woda wylała nie tylko z potoku, ale i z rowów melioracyjnych, którymi spływała ze wzgórza (m. in. ul. Góreckiego, ul. Wieniawskiego,  ul. Św. Faustyny).

Na terenie Słociny i osiedla Wilkowyja działało kilka zastępów z OSP i PSP. Działania straży polegały na zabezpieczeniu zalewanych budynków przy pomocy worków z piaskiem, wypompowywaniu wody z zalanych domów oraz udrażnianiu przepustów.  Po opanowaniu sytuacji na naszych osiedlach strażacy zostali przedysponowani na inne osiedla Rzeszowa – Budziwój, Drabiniaka, Biała gdzie pracowali do godz. 5 rano.  Przez kolejne dni wszyscy ponownie słyszeli syreny, gdyż w bardzo wielu domach nadal woda nachodziła do piwnic.  Kolejne „uderzenie” powodziowe nastąpiło w piątek 26 czerwca ul. Góreckiego została ponownie zalana. Strażacy zabezpieczali domy workami z piaskiem, oraz przy użyciu pomp wypompowywali wodę z zalanych, budynków, posesji. Przez cały tydzień nasze osiedlowe jednostki OSP jeździły po różnych osiedlach, gminach a nawet powiatach pomagać osobą poszkodowanym  podczas powodzi.

Działające jednostki na naszych osiedlach to m. in:

OSP Rzeszów- Wilkowyja, OSP Rzeszów- Słocina, OSP Bzianka, OSP Malawa, OSP Matysówka, JRG1 w Rzeszowie, JRG2 w Rzeszowie.

(Fot. Marcin Rudzik)

(Fot. Marcin Rudzik) 

Informujemy, iż trwa  nabór wniosków w ramach Programu priorytetowego „Moja woda”, realizowany przez Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Rzeszowie.

Program ma na celu  ochronę zasobów wody poprzez zwiększenie retencji przy naszych domach oraz wykorzystywanie zgromadzonej wody opadowej i roztopowej.

Więcej informacji → https://beneficjent.wfosigw.rzeszow.pl/wymagana-dokumentacja-1

Dodaj komentarz